Do końca świata i o jeden dzień dłużej!

W najzimniejszy miesiąc całego roku, jest taki jeden dzień, jedna akcja która na czele z takim jednym człowiekiem - rozgrzewa serca Polaków do czerwoności.

Może nie będzie na emerytury. Politycy będą mieszać i motać w naszym kraju, oczerniać pana Jurka ... ale jedno jest pewne. Kiedy przyjdziemy do przychodni, szpitala - sprzęt WOŚP-u tam będzie. Żadna siła, żadna władza nie zahamuje tej fali pomagania. Dlaczego? Często nie widzimy gdzie są inwestowane pieniądze z naszych podatków, ale jestem pewna, że każdy z Was będąc w przychodni, szpitalu, na badaniach - widział sprzęt z naklejonym charakterystycznym serduszkiem. Ilu osobom czy nam samym uratował ten sprzęt życie - tego nie jesteśmy w stanie policzyć.
Sama widząc naszą czterolatkę, która jest tak wesołym, uśmiechniętym, kochanym, pełnym życia dzieckiem ... a by stracić to życie brakowało bardzo, bardzo niewiele ... nie potrafię powstrzymać łez. Wiem, że takich historii w całej Polsce są setki, tysiące. By móc jeszcze utulić tego małego jak i tego starszego człowieka - oddamy wszystkie pieniądze tego świata. Dlatego wiemy, że warto. Nie angażując się w akcje charytatywne przez cały rok - ta jedna jest jak oczywista, oczywistość, tradycja tak samo ważna jak Boże Narodzenie czy Wielkanoc. Święto pomagania. Możliwości jest tyle, że nie ruszając się z kanapy można wesprzeć akcje!

Można "nabić" wyświetlenia piosenki stworzonej przez youtuberów:

Zebraną kwotę można sprawdzać na: http://playdlawosp.pl/

Możemy udostępniać zdjęcia i posty na Instagramie i Twitterze z hasztagiem: #mastercardgradlawosp
Za każde udostępnienie MasterCard przekazuje złotówkę dla Wielkiej Orkiestry!

Można też zrobić przelew czy tradycyjnie wyjść na chociaż krótki spacer, złapać wolontariuszy i wrzucić im do puszki kilka złoty :)
Możliwości pomagania jest wiele, po więcej informacji zapraszam na:

http://www.wosp.org.pl/final/wesprzyj

 SIEMA!